Archiwum dla Styczeń 2009

Scenes from the Gaza Strip

Nasze problemy to nic.

Może i jestem dzieckiem, nie rozumiem skomplikowanej machiny polityki światowej i relacji międzyludzkich, ale… To mnie po prostu przeraża.







źrodło: http://www.boston.com/bigpicture/2009/01/scenes_from_the_gaza_strip.html


bye bye 2008

Noc z 31 grudnia na 1 stycznia spędziłam w towarzystwie najlepszych koleżanek na świecie, a po jakimś czasie dołączyła do nas moja już nie taka mała (za 3 miesiące 7 lat!) siostra ze swoimi przyjaciółkami. I przez jakiś czas bawiłyśmy się z niewielkim tłumem księżniczek z różnych zakątków świata…



Nina i Nina :)

Oby nasze barrdzo udane sylwestrowe poczynania były zwiastunem równie pozytywnego nowego roku. Mam ambitny plan żeby zrobić wszystko, żeby tak właśnie się stało :).

W 2009 chciałabym po prostu być szczęśliwa. Tak jak teraz.